Zwierzęta były od zawsze moją miłością. Psy towarzyszyły mi przez prawie pół wieku. O kotach wiele słyszałam, lecz dopiero od niedawna zdecydowałam się je bliżej poznać. Zapoznając się z opisami różnych ras pomyślałam, że teraz mam warunki, by robić to, co tak lubię, na szerszą nieco skalę. Dokonałam wyboru rasy, której przedstawicielkę chciałam mieć. Była to koteczka rosyjska niebieska. Odpowiadały mi cechy charakteru kotów tej rasy: połączenie pełnego energii zwierzęcia z cichym i łagodnym domowym pieszczochem. W szczególności koty rosyjskie niebieskie są towarzyskie, ciekawskie, lubią przebywać razem z opiekunem. Są też niehałaśliwe. I te lawendowe poduszeczki. Podobno tam, gdzie są koty tej rasy, tam jest szczęście. Kiedy już dokonałam wyboru rasy i hodowli, z której miałaby pochodzić koteczka, przypadkowo zobaczyłam w internecie koteczkę bengalską. Urzekła mnie tak dalece, że nie mogłam wyzwolić się z jej uroku. I wtedy już wiedziałam, że będą u mnie dwie koteczki. Miałam szczęście, udało mi się znaleźć dokładnie taką, jaką zobaczyłam. To Odessa Euforia *PL o rzadkiej maści marbled. Przepiękne oczy, spojrzenie, futerko. Futerko dzikiego zwierzęcia. Elegancja ruchów, sylwetki i elegancja zachowania. Bardzo przywiązana do opiekuna, pragnąca jego towarzystwa, łagodna, bez agresji, spokojna, a także bardzo troskliwa mama i czuła wobec innych zwierzaczków. I tak w październiku 2005 przybyły do mojego domu dwie czteromiesięczne koteczki.
Rodzice Odessy Euforii to:
Ojciec LOBYNS LABAN KKN SH 1096-04 imp. SE
Matka KATTKOMPANIET`S PETULA KKN SH 1051-04 imp. SE
rodowód jest na stronie pfa.net.pl
Rodzice Jasmine Maskotka Carów*PL, to:
Ojciec IC U-USPEKH HAREZA (PL) SHKRP RX 2109,
Matka GIC KAMELIA Arrakis (PL) SHKRP LO 10452
rodowód jest na stronie pfa.net.pl
Nasza rodzinka żyje razem w domu, w wielkiej wzajemnej przyjaźni. Zwierzęta otoczone są miłością, okazuję im czułość, zainteresowanie, a one mi tym samym odpłacają. Koteczki na letnisku mają wybieg w postaci woliery i jeśli tylko pozwala na to pogoda, przebywają na świeżym powietrzu. Bardzo lubią wspinać się po siatce. Koteczki odżywiane są przede wszystkim naturalną karmą w postaci różnego rodzaju surowego mięsa, sera białego, żółtka jaj… Do pochrupania mają zawsze karmę suchą Royal, odpowiednią do wieku.
Oceny na wystawach:
XII 2005r.
Koteczki bengalska i rosyjska uczestniczyły w Międzynarodowej Wystawie Kotów Rasowych w Warszawie, w klasie 12.
Sędziowie Stephe Bruin i Luigi Comorio przyznali Odessie Euforii PL najwyższe oceny EX 1.
Jasmine Maskotka Carów *PL od sędziów Martina Kabiny i Gianfranco Mantovaniego otrzymała oceny EX3 i EX.
IV/V 2006r.
Kolejnymi wystawami był Triangel Show, w których to wystawach uczestniczyły koteczki jako już dorosłe.
Koteczkę bengalską oceniali sędziowie Nurit Pahl, Eric Reijers i Gina Grob, którzy przyznali oceny CAC, V1 CAC, V1 CAC.
Odessa Euforia *PL, w rezultacie takich ocen, otrzymała tytuł championa.
Jasmine Maskotka Carów *PL otrzymała od sędziów Comorio i Pahla oceny V2 i CAC i jednocześnie nominowali ją do BIS.
Od tego czasu koteczki nie były wystawiane. 
Do mojej hodowli przybyła nowa koteczka o imieniu Clinia Felicity Cat’s, córeczka mojej Odessy. Kiedy tylko dowiedziałam się, że ktoś ją wystawił na sprzedaż, nawet chwili nie wahałam się, by przyjąć ją do mojej kociej rodzinki.
Clinia urodziła się w marcu 2008 roku, jej ojcem jest Mountainpark Sunshine z hodowli Schelwood.
Koteczka jest maści seal mink spotted (cętkowany bengal śnieżny), bardzo rzadkiej maści w Polsce. Futerko jej jest niezwykle jedwabiste, z przepięknym połyskiem (glitterem).
Clinia bardzo szybko obdarzyła mnie zaufaniem i przyjaźnią. Jest niezwykle miła, łasa na pieszczoty i lubi być bardzo blisko mnie. Właściwie cały czas kiedy nie śpi jest przy mnie.
Cieszę się, że tak szybko nawiązała się między nami więź.
Kilka miesięcy po przybyciu Clinii pojawiła się możliwość przyjęcia do mojej kociej rodzinki kolejnej córeczki Odessy o imieniu Dolly Felicity Cat’s. Oczywiście zdecydowałam się bez chwili wahania – tak rozumiem odpowiedzialność za kotki urodzone w mojej hodowli. Te koteczki niestety nie miały najlepszych domów, mówiąc delikatnie. Myśl, że znowu nie trafią w dobre ręce, nie pozwoliła mi podjąć innej decyzji.
Dolly urodziła się w 2009 roku, jej ojcem jest słynny CH Mountainpark Sunshine. Koteczka odziedziczyła maść po swojej mamie Odessie – black marbled. Jest równie śliczna, mądra i przyjacielska jak jej mama. W czasie pobytu u mnie wypiękniało jej futerko; jest lśniące, aksamitne w dotyku, a sama koteczka przybrała na wadze.
Dolly, podobnie jak jej siostra Clinia, bardzo szybko przyzwyczaiła się do nowych warunków, szybko poczuła się pewnie, jak u siebie w domu. Bardzo szybko zaakceptowała mnie i całą kocią rodzinkę.
W 2012 roku koteczka Euforia została poddana zabiegowi kastracji. Zostaje w Hodowli do końca swoich dni. Jestem jej to winna. A poza tym to wyjątkowy kot.
W czerwcu 2017 przybyły do mojej hodowli dwie koteczki ze znanej i uznanej hodowli kotów bengalskich Schelwood *PL.: jedna z kotek o imieniu Jennifer urodziła się w marcu, a druga Chantal – w styczniu. Koteczki są pięknie umaszczone w trójkolorowe rozety, przede wszystkim jednak koteczki pochodzą z wiodących linii kanadyjskich, amerykańskich i europejskich, co niewątpliwie będzie miało istotny wpływ na cechy dzieci koteczek, w tym charakteru, umaszczenia i budowy.
Rodzice koteczek mają wykonane badania PKD, PK def, PRAb oraz badania echokardiologiczne w kierunku HCM, są wolni od FIV oraz FeLV.
Poniżej zdjęcia koteczek (kliknięcie w miniaturę otwiera większe):
